czwartek, 13 sierpnia 2015

19.

Są takie momenty. Gdy cisza brzmi spokojnym oddechem dziecka, uderzeniem skrzydeł ćmy, pustką szkła. Jestem ze sobą, tu i teraz. Czuję się dobrze. Jest dobrze. I trwa. Prowadzę dialog ze sobą, we własnej głowie, która ma okazję lewitować bezkarnie. Bez obawy, że zostanie przyłapana przez ciekawskiego siedmiolatka. 

Takie momenty mają barwę granatu, winnego bordo, głębokiej czerni. Zapatrzona w gwiazdy, w ten boski bezkres, jestem lekka. Czuję, że wszystko już mam.

1 komentarz: